Fundacja Pomagamy Płockim Zwierzakom
This organization has already been registered
Someone in your organization has already registered and setup an account. would you like to join their team?Profile owner : p************************m@wp.pl
Mission Statement
We are there for animals whenever they need us, regardless of the circumstances.
About This Cause
We are a small non-profit organisation working to help animals in need in Płock (Poland) and neighbouring area. We run a shelter for around 80 cats and dogs, provide them with veterinary care, temporary homes and organise their adoptions. ~~~~~~ Kiedyś miałam dom. Kolana, fotel i Ją. Najważniejszą. Była taka dobra. Rozumiałyśmy si.ę bez słów. Są dobzi ludzie i są źli. Ona była dobra. "Buniu, zostaniesz u mnie na zawsze" - powiedziała gdy mnie znalazła. Jej "na zawsze" już minęło. Moje trwa. Mieszkam w schronisku... Gdy przymykam na chwile oczy, zanurzam się w otchłań. Powoli oddalam się do krainy wspomnień. Rytmicznie łapkami wystukuję mantrę pamięci. Bezwiednie zaczynam mruczeć pieśn radości. Odpływam w te czasy by znów Ją ujrzeć. By poczuć bliskość. Zapach. Poczuć się potrzebna... Usłyszeć "No chodź Buniu, chodź do swojej Pańci" Tylko dotyku delikatnej dłoni na moim futerku nie czuję... *** "Żyjesz wspomnieniami" - szepcze Klemensowa "Wiem, dzieki temu jeszcze jestem" *** Wiem, że ona już nie wróci. "Czy tu jest miejsce niepotrzebnych kotów?" - zapytałam Muszkę kiedy przywieziono mnie i włożono do Szafy. "Tak, takie kocie wysypisko" - odpowiedziała - "Ale przekonasz się, ze jednak nie do końca" Czekam więc, by się przekonać. Muszka mieszka tu 7 lat. Chcę jej uwierzyć. Duża w okularach przytula tak mocno i szepcze - "Jesteś potrzebna, zasługujesz na dom, jak Wy wszystkie, ktoś Cię pokocha - tak jak Ona" Chcę jej wierzyć, ze i ja Bunia, kotka bez zębów mogę opuścić Kociarnię i znów poczuć dotyk ciepłej, dobrej dłoni na swojej głowie. Zaczynam mruczeć mantrę nadziei... ~~~~~~